Jest w tej książce smutek i piękno. Opowieść o czterech pokoleniach kobiet mieszkających w tytułowym domu z witrażem we Lwowie jest gorzką ilustracją ingerencji wielkiej polityki i Historii w historie osobiste. Narratorką jest młoda dziewczyna, wspominająca matkę - śpiewaczkę operową i bojowniczkę o wolność Ukrainy, i romansująca z jej dawnym kochankiem, Mikołajem. Historia kobiecych pasji, namiętności i niespełnionych ambicji stopniowo wyłania się ze wspomnień. Elementy biografii bohaterek składają się równocześnie na wielką, sentymentalną opowieść o Lwowie, mieście wielu narodów i wielu kultur, odchodzącym w niepamięć niczym dawny Gdańsk Stefana Chwina i Pawła Huellego. Słoniowska pisze o miłości i wojnie z wielką wrażliwością i dbałością o detal. Jej kobiece spojrzenie na rzeczywistość to przede wszystkim barwny i dźwięki, słowa "dopieszczone" i przemyślane. "Dom z witrażem" jest nostalgiczną narracją o przemijaniu, wielkich ideałach, ludzkich słabościach i pięknie, które łatwiej odnaleźć w sztuce niż w życiu. Soczysty, bogaty język, silne bohaterki, przywiązanie do szczegółu i trafność obyczajowej obserwacji - oto czym autorka zdobywa czytelnika. I wdziera się w jego najskrytsze myśli.
(zdj.empik.com)
(zdj.empik.com)
Komentarze
Prześlij komentarz