"R. Buckminster Fuller: Historia (i tajemnica) Wszechświata" - wrażenia za spektaklu




„R.Buckminster Fuller: The history (and mystery) of the Universe” - spektakl w reżyserii D.W.Jacobsa miał swoją prapremierę w San Diego Repertory Theatre w 2000 roku, w Stanach Zjednoczonych do dziś odbyło się kilkaset jego pokazów. Przedstawienie, które jest opowieścią o życiu i ideach R.Buckminstera Fullera, amerykańskiego wizjonera, architekta, inżyniera, a może przede wszystkim filozofa, wielokrotnie grywano na konferencjach naukowych. W sposób skondensowany ukazuje bowiem ono postać, która mocą myślenia wyprzedziła swój czas.

Spektakl skupia się przede wszystkim na osobistej historii Fullera, w którego rolę wcielił się znakomity David Novak. Monodram przyjął wprawdzie postać quasi-wykładu (aktor zwraca się bezpośrednio do widza, wyświetla slajdy ze zdjęciami z młodości i swoimi projektami naukowymi): istotna jest w nim jednak nie tyle myśl naukowa, co próba całościowego oglądu rzeczywistości ponad dziedzinami wiedzy i odkrywanie tajemnic wszechświata.

Aktor porusza się pośród skromnej scenografii: pomiędzy biurkiem z bryłami geometrycznymi, które posłużą mu w wyjaśnianiu budowy materii, tablicą, na której będzie notował najważniejsze pojęcia i daty ze swojej biografii, a fotelem. Wielokrotnie przełamuje też granicę między sceną a widownią, jest świadomy obecności widza jako słuchacza jego opowieści. Wypowiedź Fullera-Novaka to przebogata narracja, w której wspomnienie łączy się z poezją, rozważaniami filozoficznymi, społecznymi i naukowymi. Bohater spektaklu tłumaczy nam swoje idee, które kształtowały się w konkretnych okolicznościach życiowych.

Fuller jawi się nam jako wielki myśliciel, podkreślający nieustannie wartość myślenia samodzielnego, niezależnego od narzuconych schematów i norm. Każdy z jego pomysłów ma swój wymiar społeczny, bohater nie szuka idei dla idei, lecz poszukuje ich użyteczności (o czym świadczy choćby zabawna anegdota o znalezieniu zastosowania dla teorii Einsteina). Przekonuje, jak pomysły ze świata architektury, geometrii czy nauk społecznych mogą zmieniać świat.

Spektakl ukazuje wielką postać w bardzo ludzkim wymiarze: Fuller jest bohaterem bardzo spójnym w myśleniu i działaniu, nie czyni nic, w co nie wierzy. Wykazuje się przy tym ogromną wrażliwością na drugiego człowieka, z wielką subtelnością opisuje swoje relacje z żoną i dziećmi. „Dziecięcość” spojrzenia na świat odgrywa zresztą w jego wywodzie znaczącą rolę: geniusz dziecka, które stawia właściwe pytania, jest spontaniczne, a wrodzony geniusz traci – paradoksalnie – wraz z rozpoczęciem nauki w szkole.


Przedstawienie ogląda się z rosnącym skupieniem, namaszczeniem. Rewelacyjny David Novak czyni z Fullera człowieka bardzo nam bliskiego poprzez emocjonalność intymnego wyznania, ale i konkret naukowego wywodu. Rozum i uczucia znajdują w tej postaci idealną równowagę. Novak skupia na sobie uwagę widza od pierwszej do ostatniej chwili, stopniuje napięcie, by rozładować je inteligentnym żartem czy piosenką. D.W. Jacobs stworzył tekst, który w sposób przejrzysty i zrozumiały tłumaczy idee Fullera, a równocześnie jest znakomity pod względem literackim. Oglądanie spektaklu „R.Buckminster Fuller: The history (and mystery) of the Universe” to czysta przyjemność obcowania z wielkimi osobowościami świata nauki – i teatru.  

(zdj. wctd.wroclaw.pl)

Komentarze