Inteligentna,
przewrotna, ironiczna, a zarazem gorzka opowieść o bankructwie mitu
romantycznej miłości. Młoda, dobrze zapowiadająca się poetka wcześnie (zbyt
wcześnie?) decyduje się na małżeństwo z ukochanym mężczyzną. Szybko przekonuje
się, że proza życia, opieka nad dziećmi, kłótnie z mężem i teściową skutecznie zabijają natchnienie... Janko
postrzega rzeczywistość z ogromną wrażliwością i sarkastycznym humorem, odkrywa
i komentuje bolesne sprzeczności ról kobiety, żony i matki. Elementarnym dla
jej powieści staje się dramatyczne pytanie: czy przed pospolitością ratuje nas
tylko samotność?
Nagrodzona
Pulitzerem powieść o pogoni za marzeniami i bolesnych zderzeniach z
rzeczywistością. Bennie i Sasha, producent muzyczny i jego asystentka, początkowo
bardziej typy niż pełnokrwiste postacie, ożywają na oczach czytelnika w
opowieści sięgającej w głąb czasu. Intrygujący zabieg narracyjny, jakim jest
odwrócenie chronologii, pozwala na odkrywanie prawdy po kawałku – poznajemy
szereg bohaterów, odkrywamy niespodziewane powiązania między nimi. Młodzieńcze
marzenia o rzeczach wielkich ścierają się tu z prozą życia, a hasło „sex, drugs
and rock&roll” brzmi cokolwiek gorzko. Znakomita, wciągająca historia o
tym, jak gonimy za pragnieniami „zanim dopadnie nas czas”.
Jasper Jones to swego rodzaju literacki hołd złożony powieściom Marka Twaina, Harper Lee i Jerome'a Davida Salingera. Silvey czerpie z nich inspirację do historii osadzonej na australijskim południu, w małym miasteczku naznaczonym piętnem rasowych i społecznych uprzedzeń. Wyklęty „mieszaniec”, Jasper Jones i „grzeczny chłopiec” Charlie, odkrywają w buszu zwłoki młodej dziewczyny i decydują się poprowadzić własne śledztwo. Historia sąsiedzkich waśni i rodzinnych tajemnic przeplata się tu z opowieścią o dojrzewaniu, pierwszych miłościach i chłopięcej przyjaźni. Spokojny rytm narracji pozwala rozsmakować się w prozie, a przebieg zdarzeń z pewnością nie raz nas zaskoczy.
Komentarze
Prześlij komentarz