"Misiaczek" - reż. Piotr Soroka - Wrocławski Teatr Lalek

 

„Misiaczek” w reżyserii Piotra Soroki stanowi doskonały przykład spektaklu dla najmłodszych, który nie potrzebuje formalnych fajerwerków, by opowiedzieć sympatyczną, ładną i ciepłą historię, dostosowaną do wrażliwości maluchów. Przedstawienie oparte na tekście Marty Guśniowskiej to opowieść o bezsenności niedźwiadka, z którym dzieciaki łatwo się utożsamią, a rodzice z przymrużeniem oka przyjrzą się zmiennej skuteczności rytuałów usypiania swoich pociech.

Opowieść snuta jest w pięknej scenografii (autorstwa Agnieszki Zdonek) w jesiennych barwach przez trzy aktorki w brązowych, luźnych, przypominających piżamy strojach. Anna Bajer, Aneta Głuch-Klucznik i Aleksandra Mazoń są tu narratorkami, nawiązującymi dialog z małą publicznością, ale i animatorkami zwierzęcych lalek w rozmaitych formach. Małemu Misiaczkowi pomagają bowiem zasnąć Krowa, Owce, Lis czy Sroka, namawiające, rzecz jasna, do podjęcia bardzo praktycznych kroków ułatwiających zasypianie (jak picie ciepłego mleka, ziewanie czy liczenie owiec). Jak każde małe dziecko, Misiaczek okazuje się bardzo kapryśny, skłonny raczej do zabawy niż zasypiania, głodny, spragniony i sfrustrowany. Jest postacią bardzo sympatyczną i po dziecięcemu uroczą.

Aktorki wchodzą w interakcje w dziećmi, które mogą wziąć czynny udział w akcji np. poprzez wskazywanie aktorkom źródła tajemniczych hałasów, czy bujanie Misiaczka w hamaku za pomocą silnego dmuchania. Dzięki żywiołowości i otwartości animatorek tekst Guśniowskiej, choć prosty, skrzy się humorem i wywołuje spontaniczne reakcje dzieciaków. Tekstowi towarzyszą również piosenki do muzyki Szymona Tomczyka (jedynym ich mankamentem jest fakt, że zbyt głośne dźwięki muzyki przysłaniają nieco śpiewany przez aktorki tekst).

Całość scenografii wykonano z wtórnych materiałów, znalezionych w magazynach teatru i z odzieży z drugiej ręki. Złożone z wielobarwnych łat materiału drzewa i kamienie tworzą ciekawy klimat jesiennego lasu w brązach, szarościach i beżach z dodatkiem czerwieni. Piękno obrazu dopełnia ciepłe światło (za które odpowiedzialna jest Alicja Pietrucka). W takiej scenerii nie sposób nie podziwiać również przepięknych lalek, przypominających dziecięce przytulanki – zachwycająco nieporadnego Misiaczka, skrzącej się kolorami Sroki czy zasłaniającego się imponującą kitą Lisa.

Przedstawienie skierowane do dzieci w wieku przedszkolnym (3-6 lat) poprzez bajkową opowieść oswaja problemy małego widza, traktując je poważnie, ale i z ogromną wrażliwością. Mały człowiek będzie się na nim z pewnością dobrze bawić, a dorosły nie raz się ubawi i rozczuli zarazem – czego niżej podpisana doświadczyła na własnej skórze.

 

 

(autorem plakatu do spektaklu jest Dawid Ryski)

 

 

Komentarze