"Fast landscapes" (Portugalia) - 12. Międzynarodowy Festiwal Teatru Lalek i Animacji Filmowych Dla Dorosłych „Lalka też Człowiek”
Happening „Odmienne stany postrzegania” („Fast landscapes”) portugalskiej
grupy Alma D’Arame Associacao Cultural niezwykle trudno wpasować w kontekst
festiwalu „Lalka też człowiek”, na którym został zaprezentowany. Scenicznej
akcji daleko do sztuki animacji lalki czy przedmiotu, a nawet „zwykłego”
teatralnego „dziania się”. Głównym motywem przedstawienia są bowiem wyścigi
małych samochodzików po zamkniętym torze, który aktorzy montują na scenie od
podstaw.
Na początku obserwujemy pustą scenę ze stojącym w
rogu starym telewizorem. Dwójka aktorów ubranych w kombinezony rodem z Formuły
1 wynosi zza kulis kable, przełączniki i fragmenty toru, które są następnie
montowane na oczach widza. Na włączonym przez aktorkę telewizorze wyświetla się
filmowany „na żywo” fragment toru. Aktorzy, siedząc na znajdujących się w głębi
klockach, uruchamiają stojące na torze samochodziki, które pędzą po torze,
wyprzedzając się i wypadając z zakrętów. Przednią część toru oświetlono
łańcuszkiem diod, które oślepiają i zniekształcają obraz sytuacji na torze.
Działania aktorów mają znamiona swobodnej zabawy,
dziecięcego współzawodnictwa. Ze sceny nie pada ani jedno słowo, jedynym
odgłosem, jaki towarzyszy widzom przez cały czas, jest szeleszczący dźwięk
małych kółeczek. Cały czas śledzimy niekończący się wyścig dwóch autek.
Przyzwyczajenie wzroku do powtarzającego się ruchu sprawia, że pojazdy
przestają być wyraźnie zauważalne, a ich ruch na tle diod tworzy ulotne
świetlne smugi.
W finałowym fragmencie pokazu na wielkim ekranie w
tyle sceny odtwarzane są filmowe fragmenty migających za oknami samochodu
krajobrazów, przeplatające się z wizjami destrukcji resoraczków w różnych sceneriach (w pokoju z drewnianą
podłogą wśród poruszanych wiatrem zasłon, w starożytnych ruinach, w wodzie czy
nad przepaścią). Całości prezentacji towarzyszy kakofoniczna muzyka,
niepokojąca, wręcz nieprzyjemna dla ucha.
Kiedy aktorzy pozwalają przemawiać jedynie
obrazom, komentarz do przedstawionych zdarzeń pozostaje po stronie widza. Czy
przedstawienie miało na celu wyłącznie pokazanie iluzji pędu, błahości
współzawodnictwa czy nieuchronności katastrofy? Oddanie w przekładzie tytułu
“Fast landscapes” (dosł. ‘szybkie krajobrazy’) w formie: “Odmienne stany
postrzegania” wprowadza nieco inny kontekst interpretacyjny, który sugeruje, by
wyjść ponad to, co widzimy, a skupić się na samym sposobie widzenia. Trudno
orzec, czy ujęcie prostych obrazów w szerszy, metafizyczny kontekst, jest w
ogóle uprawnione. Całość happeningu zdaje się funkcjonować raczej jako
sceniczny żart, wyzwanie rzucone wszelkim odbiorczym przyzwyczajeniom. Jeśli
twórcom zależało na wytrąceniu widzów z równowagi, odnieśli pełny sukces. Czy
jednak wywołanie stanu zdziwienia, konsternacji, oszołomienia, wystarczy na
dobry spektakl?
Komentarze
Prześlij komentarz